7 czerwca 2012r. grupa członków i sympatyków (15 osób) naszego klubu wybrała się do schroniska na Szrenicy.
Chciałyśmy dzielić czas na wędrówki górskie oraz ćwiczenia jogi. Schronisko bardzo przyjazne.
Sympatyczna obsługa, wygodne łóżka, ciepło (włączone ogrzewanie), pyszne naleśniki z serem i jagodami.
7.06.
Przejazd pociągiem do Jeleniej Góry oraz busem do Szklarskiej Poręby, wjazd wyciągiem krzesełkowym na Szrenicę, zakwaterowanie.
Spacer do schroniska na Hali Szrenickiej (3 pkt GOT). Wieczorem – spotkanie z piosenką. Pomocne były nowe śpiewniki. Próbowałyśmy nauczyć się nowych piosenek.
Na pewno znamy już na pamięć refren „Bieszczadzkiego traktu” (…”śpiewajmy wszyscy w ten radosny czas”….)
8.06.
Rano - pierwsze 1,5 godzinne spotkanie z jogą (nie było to takie bardzo trudne, ale ciała sztywne, obolałe).
Po śniadaniu trasa: Szrenica – Twarożnik – Vosecká Bouda – Krakonošova snídaně – Vrbatova Bouda (Krkonoš) – Labská Bouda (Labský Vodopád) – Źródła Łaby – Szrenica (4:10h, 21 pkt GOT).
Wieczorem – otwarcie mistrzostw Europy w piłce nożnej i mecz Polska – Grecja (w telewizji). Wynik meczu przewidziały: Marysia i Wala.
9.06.
Rano – kolejne 1,5 godziny z jogą (poczułyśmy każdy mięsień i staw. Nie do wiary, że mamy ich tyle!).
Po śniadaniu trasa: Szrenica – Śnieżne Kotły – Przełęcz pod Śmielcem – Rozdroże pod Wielkim Szyszakiem – dnem Śnieżnych Kotłów – Schronisko pod Łabskim Szczytem – Szrenica (5:10h, 18 pkt GOT). Pierwsze spotkanie z deszczem.
Pod wieczór msza św. w schronisku, następnie kolejne wspólne spotkanie przy herbacie ( i nie tylko).
10.06
Rano – 1,5 godziny zajęć jogi (bez trudu robiłyśmy już „powitanie słońca”. A dlaczego mamy mokre koszulki?).
Nadszedł czas powrotu. Szkoda, że tak szybko. (…”takie tu lasy i takie drzewa”…).
Wyciągiem do Szklarskiej Poręby (częściowo w deszczu), busem do Jeleniej Góry, pociągiem do Gniezna.
Postanowiłyśmy powtórzyć obóz górski z jogą w następnym roku!!!
Opracowanie i zdjęcia:
Basia Majewska
