Korzystając z zaproszenia kolegów Sławka i Adama, w sobotę 9 września grono „ornakowców” przy sprzyjającej pogodzie wyruszyło na rajd poświęcony pamięci kolegi śp. Jana Sobańskiego, którego pogrzeb odbył się 8 lipca br.
Należy wspomnieć, że w przeddzień rajdu organizatorzy nawiedzili jego grób na cmentarzu w Siekierkach Wielkich. Trasa rajdu docelowo do Jankowa Dolnego prowadziła ulicą Wierzbiczany. Była to zresztą ulubiona trasa śp. Janka. Podczas wędrówki była okazja wspominać Kolegę jak Go określił Sławek „Wielkiego Małego Człowieka”. Podczas postoju, przy ognisku, pieczonych kiełbaskach wysłuchano krótkiego opisu życia i działalności „Bohatera Rajdu”.
Śp. Jan Sobański to jeden z najbardziej zasłużonych członków Klubu Ornak. Był Członkiem Honorowym Klubu, Honorowym Przodownikiem Turystyki Górskiej, Przodownikiem Turystyki Pieszej I stopnia. Od początku po wstąpieniu do „Ornaku” w 1973 r. przez ponad 30 lat pełnił obowiązki w Zarządzie i Radzie Klubu. Był organizatorem kilkudziesięciu obozów klubowych, uczestnikiem ponad stu imprez klubowych, zdobywcą wielu szczytów zagranicznych w Europie, Azji i Afryce. Był pomysłodawcą Korony Województwa Wielkopolskiego, Powiatu Gnieźnieńskiego i uczestnikiem wyjazdów Korony Europy.
Znany był ze swych prywatnych upodobań, był melomanem - wielbicielem Beethovena, pasjonował się historia i geografią. Pamiętne były Jego własnoręcznie rysowane dla celów szkoleniowych czy turystycznych mapy gór i okolic Gniezna. Można wyliczać jeszcze wiele ale jak rajd rajdem po odpoczynku należy maszerować dalej. I tak po przejściu z Gniezna ponad 7 kilometrów uczestnicy dotarli do mety w Jankowie Dolnym gdzie w Gościńcu w Dolinie czekał zamówiony posiłek. Po pysznej czerninie czy flaczkach dalszy ciąg opowieści o naszym rajdowym „Bohaterze”.
Dzięki organizatorom była możliwość oglądania na ekranie telewizora wyszukanych pieczołowicie zdjęć z historii Klubu ze śp. Jankiem w roli głównej. Część zdjęć była prezentowana również w formie papierowej. Należy zaznaczyć, że wyszukanie zdjęć było trudne z uwagi na unikanie przez Śp. Janka możliwości fotografowania. Na zdjęciach pokazano „Bohatera” poprzez Jego udział w życiu i działalności Klubu. W większości były to zdjęcia grupowe, stąd dodatkowa okazja przypomnienia sobie innych zasłużonych a nieżyjących członków Klubu m.in. Kazimiery Helmin, Władysława Patyka, Bogumiła Kierzkowskiego, Henryka Michalaka czy Eli Jakubowskiej.
Specjalnym punktem wspomnień było odczytanie nadesłanego przez Andrzeja Borowskiego listu, w którym autor dzieli się swoimi przeżyciami z wyprawy klubowej, z udziałem śp. Janka, do Rumuni w 1978 r.
W rajdzie uczestniczyło siedemnastu klubowiczów. Szkoda, że na rajdzie zabrakło tak wielu, a szczególnie młodsi członkowie mogli by skorzystać z pouczającej lekcji historii Klubu. Organizatorom kol. kol. Sławkowi i Adamowi, którym jeszcze „chce się chcieć”, a nawet zadbali o powrót uczestników do Gniezna, należą się duże brawa.
W.K.