Był to już kolejny udany wylot Stowarzyszenia Annapurna Klub do Japonii.
Kierownikiem była Ania Rozmus (współwłaścicielka Stowarzyszenia), a nas uczestników było sześcioro. Przez Dubaj dotarłem 15.07 wieczorem do Tokio. Nazajutrz zwiedzanie świątyń z XVI w. w dzielnicy Ueno i przejazd pod Fujiyama. Na ten symbol Japonii weszliśmy wszyscy 17 lipca, a już następnego dnia zwiedzaliśmy w Matsumoto zamek shogunów i nieco miasta. 19. lipca już w Takeyama i zwiedzanie starówki, 900. letniego drzewa cedrowego i 1250. letniego miłorzębu japońskiego, moczenie nóg w publicznym onsenie (gorące źródło) i do Toyamy.
Stamtąd następnego dnia przez Murodo w Alpy Japońskie. Przez kolejne pięć dni wędrówka powyżej 2400 m npm przez piękne góry i zejście z powrotem do Matsumoto. Tam dalsze zwiedzanie tego urokliwego miasta. Następne trzy dni to zwiedzanie Kioto, będącego niegdyś kolejną stolicą Japonii i przypominającego nasz Kraków. Zwiedzamy tam kolejne świątynie shinto, Złotą Świątynię z
XVI w., ogrody zen i zamek shogunów z okresu Edo (XVI w.) i na koniec zrekonstruowany jeszcze przed rokiem 1900 zespół świątynny z IX w.
27 lipca już totalnie zmęczony wylatuję z Osaki do kraju. Tu chylę czoła przed Anią (kierownik) za profesjonalne prowadzenie wyprawy i troskę o uczestników. Jak już kolejny raz mi się trafiło - byłem po prostu najstarszym uczestnikiem tego wyjazdu.
Polecam wszystkim wyjazdy z Annapurna Klub.
T. Gajda